Hejka! W ostatni weekend siedziałam sama w mieszkaniu w Toruniu, znajomi wyjechali, a pogoda nie dopisywała. Przeglądałam blog o grach i ktoś wspomniał o prostym slocie, który „robi robotę”. Weszłam na spinmama, odpaliłam tę konkretną grę i... serio, chyba miałam szczęście początkującego. Po kilkunastu minutach udało mi się wygrać kwotę, która całkowicie poprawiła humor. Czasem warto po prostu spróbować.